Czwartek, 29 sierpnia 2013
Dookoła zapory
Nie wiem co się dzieje brak chęci do rowerowania, dzisiaj znowu ta sama trasa dookoła zapory.
Pojechałem najpierw na Strumień, jechało się dobrze, praktycznie bezwietrznie.
Na Rudzicę podjeżdżałem z blatu, licznik pokazywał te 20km/h co jak na mnie jest dobrym wynikiem, ostatnio było 18km/h.
Na Rudzicy chwila przerwy bo tętno w końcówce było masakrycznie ponad 190.
Niestety w Ligocie musiałem się zatrzymać, ponieważ kładą tam asfalt i na tym odcinku jest wprowadzony ruch wahadłowy.
Zawsze na wale w Goczałach jadę jeszcze w stronę lasu ale tym razem prosto do domu ze względu na ciemne chmury, przyjechałem i za jakieś 20 minut zaczęło mocno padać.
Kolejny raz wygrałem z deszczem :)
Pojechałem najpierw na Strumień, jechało się dobrze, praktycznie bezwietrznie.
Na Rudzicę podjeżdżałem z blatu, licznik pokazywał te 20km/h co jak na mnie jest dobrym wynikiem, ostatnio było 18km/h.
Na Rudzicy chwila przerwy bo tętno w końcówce było masakrycznie ponad 190.
Niestety w Ligocie musiałem się zatrzymać, ponieważ kładą tam asfalt i na tym odcinku jest wprowadzony ruch wahadłowy.
Zawsze na wale w Goczałach jadę jeszcze w stronę lasu ale tym razem prosto do domu ze względu na ciemne chmury, przyjechałem i za jakieś 20 minut zaczęło mocno padać.
Kolejny raz wygrałem z deszczem :)
- DST 47.92km
- Czas 01:31
- VAVG 31.60km/h
- VMAX 63.58km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
"brak chęci do rowerowania" u mnie tez... chyba wszyscy musimy zrobic jakas przerwe i zaczac jesienna-trzecia czesc sezonu w pelni zregenerowani ;)
Pozdro! webit - 15:02 czwartek, 29 sierpnia 2013 | linkuj
Pozdro! webit - 15:02 czwartek, 29 sierpnia 2013 | linkuj
Mnie też się nie chce, ale Ty chociaż wyjechałeś, dobre i 50km :)
k4r3l - 13:01 czwartek, 29 sierpnia 2013 | linkuj
Komentuj