Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2013
Dystans całkowity: | 285.03 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 07:19 |
Średnia prędkość: | 29.28 km/h |
Maksymalna prędkość: | 51.37 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 35.63 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 29 września 2013
Rudzica, Jaworze
Miała być jakaś setka ale wczoraj namówili mnie koledzy aby pojechać na dyskotekę do Grantu, wróciłem nad ranem kilka godzin snu wystarczyło.
Postanowiłem gdzieś pojechać, czułem się tak średnio, trochę wiało, jako cel obrałem Rudzicę i Jaworze.
Najpierw na wał później na Rudzicę.
Przeklęty biały kolor hehe, najłatwiej napisać coś głupiego.
Podjechałem na Rudzicę później zjechałem do Landku i ponownie wjechałem tak 2 razy bo to najbliższy 1km podjazd miało być tak 10 razy ale uznałem, że pojadę do Jaworza i tak też zrobiłem.
W Jaworzu na górze postój zjadłem pączka i akurat jak siedziałem wjeżdżał taki młody synek max 10 lat i dobrze mu szło, taki zadyszany wjechał ale podziwiam bo większość młodych dzieci siedzi przed komputerami zero ruchu. Dopiero za jakiś czas wjechała po nim mama.
Później powrót troszkę inną trasą, kilka hopek fajnych było, lubię te tereny a jesienią są najlepsze widoki w Beskidach.
Na wale w Goczałkowicach jak zwykle w niedzielę dużo ludzi.
Postanowiłem gdzieś pojechać, czułem się tak średnio, trochę wiało, jako cel obrałem Rudzicę i Jaworze.
Najpierw na wał później na Rudzicę.
Przeklęty biały kolor hehe, najłatwiej napisać coś głupiego.
Podjechałem na Rudzicę później zjechałem do Landku i ponownie wjechałem tak 2 razy bo to najbliższy 1km podjazd miało być tak 10 razy ale uznałem, że pojadę do Jaworza i tak też zrobiłem.
W Jaworzu na górze postój zjadłem pączka i akurat jak siedziałem wjeżdżał taki młody synek max 10 lat i dobrze mu szło, taki zadyszany wjechał ale podziwiam bo większość młodych dzieci siedzi przed komputerami zero ruchu. Dopiero za jakiś czas wjechała po nim mama.
Później powrót troszkę inną trasą, kilka hopek fajnych było, lubię te tereny a jesienią są najlepsze widoki w Beskidach.
Na wale w Goczałkowicach jak zwykle w niedzielę dużo ludzi.
- DST 60.12km
- Czas 02:10
- VAVG 27.75km/h
- VMAX 49.50km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 28 września 2013
Do pracy 2 dni
- DST 15.20km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 września 2013
10 tys km z bikestats
Trasa standardowa po płaskim Goczałkowice - Zbytków - Żory - Pszczyna + wał w Goczałach. Zapomniałem, że robią ulicę Żorską i musiałem kręcić po mieście w Pszczynie przez co średnia troszkę spadła.
Jechało się wybornie, wysunąłem sztycę o 1 cm wyżej bo po ostatnim treningu kolano mnie bolało i chyba pomogło, zobaczymy. Spotkałem jednego PRO kolarza 2 razy najpierw w Wiśle Wielkiej a później na wale w Goczałkowicach.
Nie wziąłem ocieplaczy na buty, jadąc powyżej 30km/h stopy mi zmarzły.
Jechało się wybornie, wysunąłem sztycę o 1 cm wyżej bo po ostatnim treningu kolano mnie bolało i chyba pomogło, zobaczymy. Spotkałem jednego PRO kolarza 2 razy najpierw w Wiśle Wielkiej a później na wale w Goczałkowicach.
Nie wziąłem ocieplaczy na buty, jadąc powyżej 30km/h stopy mi zmarzły.
- DST 74.25km
- Czas 02:24
- VAVG 30.94km/h
- VMAX 51.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 24 września 2013
Do Pszczyny
- DST 10.00km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 23 września 2013
Kilka dni do pracy
- DST 30.40km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 września 2013
Dookoła zapory
Trasa standardowa, jechało się ciężko do Strumienia pod wiatr.
Kolano mnie bolało po jeździe.
Kolano mnie bolało po jeździe.
- DST 51.00km
- Czas 01:42
- VAVG 30.00km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 września 2013
Sobotnia przejażdżka
Nic specjalnego godzinka z rana na rowerze to tu, to tam.
- DST 28.86km
- Czas 01:03
- VAVG 27.49km/h
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 września 2013
2 dni do pracy
- DST 15.20km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 września 2013
Do pracy kilka dni
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze