Informacje

  • Wszystkie kilometry: 23996.54 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 25d 09h 03m
  • Prędkość średnia: 26.57 km/h
  • Suma w górę: 15840 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nachaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 9 lipca 2017

Przełęcz Glinne + gleba

Po imprezie urodzinowej poszedłem dopiero przed 3 spać.
Wstałem późno bo dopiero o 9.
Wyjazd 10:22 według stravy.
Najpierw myślałem jechać do Krakowa ale zmieniłem plan w ostatniej chwili.
Miało być tour de Babia a wyszła sama przełęcz Glinne.

Piękna pogoda, prawie bezwietrznie, ciepło.
Zabrałem na trasę 2 bidony 0.7 + 3 banany i daktyle, wszystko zjadłem i wypiłem nic więcej nie potrzebowałem :)
Do Bielska jechało się przyjemnie, w mieście ciągle czerwone światła eh następnie pojechałem do Wilkowic, Żywca.
Fajnie przyjemnie się jechało aż do tego momentu

Zagapiłem się i opona wlazła do szyny i łubudu gleba.
Efekt? scentrowane koło, owijka rozwalona, lekkie obdarcia na ciele szczególnie boli, że znowu prawe kolano.
Telefon też wypadł na asfalt ale na szczęście nic się nie stało :).
Ściągnąłem przedni hamulec bo tak ocierał o obręcz i pojechałem dalej bez przedniego hamulca.
Źle sie jechało głowa mnie bolała, do obdartego naskórka dostawał się pot i piekło.
Mimo wszystko jakoś dojechałem na przełęcz Glinne powolnym tempem tam przerwa zjadłem 2 banany.

Powrót tą samą drogą, fajnie bo z górki przeważnie :)
W Bielsku też same czerwone światła + nerwowi kierowcy, jeden kolarz siadł mi na koło i nie dał żadnej zmiany nawet się nie przywitał lol myślał, że nie czuje jego oddechu za moimi plecami xD.
Znowu problem ze stravą, straciła sygnał...


Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl