Sobota, 9 września 2017
Włochy / Dolomity / Andalo dzień 1
Spontaniczny wyjazd w Dolomity dzięki firmie Sports Camp.
Miałem mieć urlop od 1-14 września ale dostałem dopiero od 5-19 września, na spontanie znalazłem w necie oferte sports camp wyjazdu w Dolomity od 8-16 września.
Zadzwoniłem i było ostatnie miejsce początkowo miałem jechać z Nowego Targu ale szczęście sprawiło, że jechałem z Żywca.
Po 12 godzinach jazdy busem na miejsce przyjechaliśmy ~ 11 wypakowaliśmy bagaże, rowery.
Wyruszliśmy w 14 osób na krótką pętelke po okolicy o 13:30.
Najpierw zjazd a później stromy podjazd po bruku ciężko było, popełniłem błąd i mnie wypieło z pedałów nie mogłem się wpiąć ze względu na stromiznę to musiałem butować.
Nie było tak źle inni zaliczyli glebe albo wrócili z powrotem tą drogą.
Miałem mieć urlop od 1-14 września ale dostałem dopiero od 5-19 września, na spontanie znalazłem w necie oferte sports camp wyjazdu w Dolomity od 8-16 września.
Zadzwoniłem i było ostatnie miejsce początkowo miałem jechać z Nowego Targu ale szczęście sprawiło, że jechałem z Żywca.
Po 12 godzinach jazdy busem na miejsce przyjechaliśmy ~ 11 wypakowaliśmy bagaże, rowery.
Wyruszliśmy w 14 osób na krótką pętelke po okolicy o 13:30.
Najpierw zjazd a później stromy podjazd po bruku ciężko było, popełniłem błąd i mnie wypieło z pedałów nie mogłem się wpiąć ze względu na stromiznę to musiałem butować.
Nie było tak źle inni zaliczyli glebe albo wrócili z powrotem tą drogą.
- DST 35.20km
- Czas 01:54
- VAVG 18.53km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj