Piątek, 13 października 2017
Po okolicy
Taki wypad po południu po okolicznych hopkach najpierw na Rudzicę, następnie Jaworze Nałęże i powrót tą samą drogą.
Dzisiaj troszkę zmarzłem i jak mam te ocieplacze założone na buty to czasami trudniej mi się wpiąć.
Jesień pełną parą, że tak to ujemne i co najbardziej wkurzające to smród, ludzie palą wszystkim co mają pod ręką masakra może tego się nie czuje spokojnie idąc ale jadąc rowerem człowiek potrzebuje więcej tlenu i wdycha tablicę Mendelejewa.
Coś mnie prawe kolano dzisiaj po jeździe boli...
Dzisiaj troszkę zmarzłem i jak mam te ocieplacze założone na buty to czasami trudniej mi się wpiąć.
Jesień pełną parą, że tak to ujemne i co najbardziej wkurzające to smród, ludzie palą wszystkim co mają pod ręką masakra może tego się nie czuje spokojnie idąc ale jadąc rowerem człowiek potrzebuje więcej tlenu i wdycha tablicę Mendelejewa.
Coś mnie prawe kolano dzisiaj po jeździe boli...
- DST 58.40km
- Czas 02:07
- VAVG 27.59km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj