Wtorek, 26 grudnia 2017
Świątecznie Przegibek
Kolejna świąteczna jazda, zdecydowanie zimniej niż dzień wcześniej.
Postanowiłem zaliczyć jakiś podjazd, wybór padł na kultowy Przegibek bo najbliżej hehe.
Mały ruch na drogach a w Bielsku non stop na światłach stałem lol.
Podjazd na Przegibek poszedł sprawnie ale zwróciłem uwagę że wjeżdżając na Przegibek od strony Bielska w jednym miejscu czuć gaz i to nie było jednorazowy przypadek...
Zjeżdżałem bardzo powoli bo miejscami asfalt mokry a nie chciałem zaliczyć jakieś gleby hehe.
Na przystanku zrobiłem przerwę bo trochę zmarzłem na zjeździe ciepła herbatka, świąteczne ciasteczka :) i później DK1 do Goczał, ludzie trąbili lol a ja sobie na spokojnie 35-40km/h jechałem poboczem :)
Postanowiłem zaliczyć jakiś podjazd, wybór padł na kultowy Przegibek bo najbliżej hehe.
Mały ruch na drogach a w Bielsku non stop na światłach stałem lol.
Podjazd na Przegibek poszedł sprawnie ale zwróciłem uwagę że wjeżdżając na Przegibek od strony Bielska w jednym miejscu czuć gaz i to nie było jednorazowy przypadek...
Zjeżdżałem bardzo powoli bo miejscami asfalt mokry a nie chciałem zaliczyć jakieś gleby hehe.
Na przystanku zrobiłem przerwę bo trochę zmarzłem na zjeździe ciepła herbatka, świąteczne ciasteczka :) i później DK1 do Goczał, ludzie trąbili lol a ja sobie na spokojnie 35-40km/h jechałem poboczem :)
- DST 59.70km
- Czas 02:09
- VAVG 27.77km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj