Poniedziałek, 18 marca 2013
Dookoła zapory
Trasa standardowa dookoła zapory, z tym, że podjeżdżałem 2 razy na Rudzicę od strony Landku, przez co średnia jest mniejsza.
Podjazd poszedł żwawo wjechałem 2 razy na przełożeniu 44x20, tylko napęd chrupał, bałem się, że mi zerwie się łańcuch. Niestety w najbliższym czasie trzeba będzie wymienić cały napęd w kellysie ponieważ przejechałem ponad 9500 km na jednej kasecie, korbie i łańcuchu a nie miał lekko śnieg, deszcz, błoto a np moja szosa deszczu nie widziała.
Ogólnie zimno, wiał zimny wiatr, wyjechałem o 15:20 i było tylko 2 stopnie powyżej zera.
Trasę przejechałem na maksa nie zważając na to co pokazywał pulsometr, byłem zły po wczorajszym bo mogłem zrobić jakąś trasę na szosie a brak ocieplaczy zrobił swoje i do dzisiaj ich nie mam, jutro jadę także jechałem na kellysie i dzisiaj chciałem się wyżyć więc pojechałem na maksa.
Dodaję jedną fotkę ale fotografem nie jestem, zdjęcia są robione smartfonem niestety brak zoomu robi swoje.
Podjazd poszedł żwawo wjechałem 2 razy na przełożeniu 44x20, tylko napęd chrupał, bałem się, że mi zerwie się łańcuch. Niestety w najbliższym czasie trzeba będzie wymienić cały napęd w kellysie ponieważ przejechałem ponad 9500 km na jednej kasecie, korbie i łańcuchu a nie miał lekko śnieg, deszcz, błoto a np moja szosa deszczu nie widziała.
Ogólnie zimno, wiał zimny wiatr, wyjechałem o 15:20 i było tylko 2 stopnie powyżej zera.
Trasę przejechałem na maksa nie zważając na to co pokazywał pulsometr, byłem zły po wczorajszym bo mogłem zrobić jakąś trasę na szosie a brak ocieplaczy zrobił swoje i do dzisiaj ich nie mam, jutro jadę także jechałem na kellysie i dzisiaj chciałem się wyżyć więc pojechałem na maksa.
Dodaję jedną fotkę ale fotografem nie jestem, zdjęcia są robione smartfonem niestety brak zoomu robi swoje.
- DST 52.23km
- Czas 01:51
- VAVG 28.23km/h
- VMAX 48.30km/h
- Temperatura 2.0°C
- HRmax 189 ( 95%)
- HRavg 172 ( 86%)
- Kalorie 1453kcal
- Podjazdy 176m
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
wyzyc sie czasami trzeba ;)
pozdrower i oby do wiosnyyyyyyyyy :) webit - 11:13 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
pozdrower i oby do wiosnyyyyyyyyy :) webit - 11:13 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
Też czasem lubię pojechać bez oglądania się na pulsometr. Na jesień też kupię ochraniacze na buty, bo teraz mam nadzieję, że wiosna szybko do nas przyjdzie. Rok temu 18 marca moja mama na moim BS ma zdjęcie, gdy jechała na rowerze w krótkim rękawku. Wczoraj też jechałam tą drogą, ale temp. to 0,6 st. C.
anamaj - 18:54 poniedziałek, 18 marca 2013 | linkuj
Komentuj