Niedziela, 26 maja 2013
Relaks
Po wypadku, ponad miesiącu przerwy od roweru w końcu postanowiłem zrobić krótką trasę. Nic specjalnego, dlatego nie ma zdjęć. Trasa: Goczałkowice - Brzeszcze - Jawiszowice - Bestwina - Czechowice - Goczałkowice.
Tempo raczej spokojne bez jakiegoś spinania się ale tętno i tak wysokie według mnie ale po takim czasie przerwy nie ma co się dziwić. Po drodze w Czechowicach odwiedziłem kolegę tam się trochę zasiedziałem.
W zeszłą sobotę zrobiłem gruntowny przegląd/smarowanie/regulacje kellysa + wymiana klocków hamulcowych. Niestety napęd nie wygląda za dobrze ale jeżdżąc rekreacyjnie jeszcze trochę wytrzyma:).
Jak narazie nie kupiłem kolarzówki nie wiem co wybrać, szukam jakiejś okazji...
Tempo raczej spokojne bez jakiegoś spinania się ale tętno i tak wysokie według mnie ale po takim czasie przerwy nie ma co się dziwić. Po drodze w Czechowicach odwiedziłem kolegę tam się trochę zasiedziałem.
W zeszłą sobotę zrobiłem gruntowny przegląd/smarowanie/regulacje kellysa + wymiana klocków hamulcowych. Niestety napęd nie wygląda za dobrze ale jeżdżąc rekreacyjnie jeszcze trochę wytrzyma:).
Jak narazie nie kupiłem kolarzówki nie wiem co wybrać, szukam jakiejś okazji...
- DST 41.22km
- Czas 01:49
- VAVG 22.69km/h
- HRmax 143 ( 72%)
- HRavg 182 ( 91%)
- Podjazdy 162m
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dobrze widzieć, że już kręcisz, oby udało się powrócić do pełni formy jeszce w tym sezonie!
k4r3l - 20:50 niedziela, 26 maja 2013 | linkuj
Komentuj