Środa, 29 maja 2013
Dookoła zapory
Standardowa trasa dookoła zapory na kellysie.
Nic specjalnego jechało się w miarę dobrze ale od ok 30km zaczęła haczyć przednia przerzutka o łańcuch, muszę wyregulować.
Dupa mnie boli po tej trasie za miękkie siedzenie hehe. Nie czuję zmęczenia a miałem dosyć długą przerwę od roweru. Podjazd na Rudzicę pokonany na środkowej tarczy, dość wysoka kadencja.
Fotka zrobiona po pokonaniu podjazdu na Rudzicę, myślałem żeby jeszcze raz zjechać ale odpuściłem
Najbardziej zdziwiło mnie tętno dosyć niskie, może dlatego iż wiatr był sprzyjający.
Zamówiłem kolarzówkę :) niestety będę musiał na ten rower trochę poczekać 2-3 tyg ale coś za coś.
Chciałem sobie sprawić na zimę nowego iMaca miałbym go 23% taniej a tu taki pech zamiast komputera będzie nowy rower.
Nic specjalnego jechało się w miarę dobrze ale od ok 30km zaczęła haczyć przednia przerzutka o łańcuch, muszę wyregulować.
Dupa mnie boli po tej trasie za miękkie siedzenie hehe. Nie czuję zmęczenia a miałem dosyć długą przerwę od roweru. Podjazd na Rudzicę pokonany na środkowej tarczy, dość wysoka kadencja.
Fotka zrobiona po pokonaniu podjazdu na Rudzicę, myślałem żeby jeszcze raz zjechać ale odpuściłem
Najbardziej zdziwiło mnie tętno dosyć niskie, może dlatego iż wiatr był sprzyjający.
Zamówiłem kolarzówkę :) niestety będę musiał na ten rower trochę poczekać 2-3 tyg ale coś za coś.
Chciałem sobie sprawić na zimę nowego iMaca miałbym go 23% taniej a tu taki pech zamiast komputera będzie nowy rower.
- DST 51.42km
- Czas 02:03
- VAVG 25.08km/h
- VMAX 48.30km/h
- Temperatura 21.0°C
- HRmax 146 ( 73%)
- HRavg 183 ( 92%)
- Kalorie 1271kcal
- Podjazdy 190m
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Oby sluzyla dlugo i dobrze. I obys juz caly wracal z wypraw :)
webit - 12:56 czwartek, 30 maja 2013 | linkuj
Komentuj