Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2017
Dystans całkowity: | 883.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 35:19 |
Średnia prędkość: | 23.66 km/h |
Liczba aktywności: | 12 |
Średnio na aktywność: | 73.64 km i 3h 12m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 10 września 2017
Włochy / Dolomity / Andalo dzień 2
Cały dzień intensywnie padał deszcz ale w 5 uznaliśmy, że mimo deszczu jedziemy.
Wyruszyliśmy dosyć późno bo o 16:20.
Zjazd 15 km w kierunku północnym od Andalo i podjazd tą samą drogą.
Zjazd na zaciśniętych hamplach w deszczu a podjazd już bez deszczu.
Wieczorem suszyłem buty suszarką hehe aby na następny dzień były gotowe.
Wyruszyliśmy dosyć późno bo o 16:20.
Zjazd 15 km w kierunku północnym od Andalo i podjazd tą samą drogą.
Zjazd na zaciśniętych hamplach w deszczu a podjazd już bez deszczu.
Wieczorem suszyłem buty suszarką hehe aby na następny dzień były gotowe.
- DST 30.60km
- Czas 01:52
- VAVG 16.39km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 września 2017
Włochy / Dolomity / Andalo dzień 1
Spontaniczny wyjazd w Dolomity dzięki firmie Sports Camp.
Miałem mieć urlop od 1-14 września ale dostałem dopiero od 5-19 września, na spontanie znalazłem w necie oferte sports camp wyjazdu w Dolomity od 8-16 września.
Zadzwoniłem i było ostatnie miejsce początkowo miałem jechać z Nowego Targu ale szczęście sprawiło, że jechałem z Żywca.
Po 12 godzinach jazdy busem na miejsce przyjechaliśmy ~ 11 wypakowaliśmy bagaże, rowery.
Wyruszliśmy w 14 osób na krótką pętelke po okolicy o 13:30.
Najpierw zjazd a później stromy podjazd po bruku ciężko było, popełniłem błąd i mnie wypieło z pedałów nie mogłem się wpiąć ze względu na stromiznę to musiałem butować.
Nie było tak źle inni zaliczyli glebe albo wrócili z powrotem tą drogą.
Miałem mieć urlop od 1-14 września ale dostałem dopiero od 5-19 września, na spontanie znalazłem w necie oferte sports camp wyjazdu w Dolomity od 8-16 września.
Zadzwoniłem i było ostatnie miejsce początkowo miałem jechać z Nowego Targu ale szczęście sprawiło, że jechałem z Żywca.
Po 12 godzinach jazdy busem na miejsce przyjechaliśmy ~ 11 wypakowaliśmy bagaże, rowery.
Wyruszliśmy w 14 osób na krótką pętelke po okolicy o 13:30.
Najpierw zjazd a później stromy podjazd po bruku ciężko było, popełniłem błąd i mnie wypieło z pedałów nie mogłem się wpiąć ze względu na stromiznę to musiałem butować.
Nie było tak źle inni zaliczyli glebe albo wrócili z powrotem tą drogą.
- DST 35.20km
- Czas 01:54
- VAVG 18.53km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze