Sobota, 16 maja 2015
Dookoła zapory
Po nocce w pracy byłem niewyspany ale widząc taką pogodę za oknem postanowiłem zrobić chociaż tą standardową traskę.
Z początku jechało się ciężko jeszcze pod wiatr a później się rozkręciłem.
Pod koniec w Goczałkowicach spotkałem kolarza prowadzącego rower, złapał gume więc zaoferowałem swoją dętkę a ten do mnie, że ma dętke tylko nie chce mu się wymieniać i idzie 2km spacerkiem na pociąg w butach spd-sl haha made my day :).
Średnia przez tą sytuacje spadła bo też troche pogadaliśmy na tematy rowerowe.
Żeby nie było tak pusto dodaje foto z neta wału w Goczałach.
Z początku jechało się ciężko jeszcze pod wiatr a później się rozkręciłem.
Pod koniec w Goczałkowicach spotkałem kolarza prowadzącego rower, złapał gume więc zaoferowałem swoją dętkę a ten do mnie, że ma dętke tylko nie chce mu się wymieniać i idzie 2km spacerkiem na pociąg w butach spd-sl haha made my day :).
Średnia przez tą sytuacje spadła bo też troche pogadaliśmy na tematy rowerowe.
Żeby nie było tak pusto dodaje foto z neta wału w Goczałach.
- DST 50.30km
- Czas 01:41
- VAVG 29.88km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 7005
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj