Środa, 27 września 2017
Po okolicy / przełaj / do Brzeszcz pod wiatr
Taka popołudniowa przejażdżka po płaskim.
Zapomniałem, że ulica Brzozowa w Goczałach jest w remoncie i tam pojechałem bo chciałem się dostać do Rudołtowic, musiałem butować bo nie szło jechać hehe.
Do Brzeszcz pod wiatr, nie można iść na łatwiznę :).
Następnie zadupiami do Czechowic, Zabrzeg, wał i Goczały :)
To już końcówka butowania, dało się jechać.
Zachód słońca na wale.
Zapomniałem, że ulica Brzozowa w Goczałach jest w remoncie i tam pojechałem bo chciałem się dostać do Rudołtowic, musiałem butować bo nie szło jechać hehe.
Do Brzeszcz pod wiatr, nie można iść na łatwiznę :).
Następnie zadupiami do Czechowic, Zabrzeg, wał i Goczały :)
To już końcówka butowania, dało się jechać.
Zachód słońca na wale.
- DST 49.80km
- Czas 01:51
- VAVG 26.92km/h
- Sprzęt Ridley Fenix 2017 edyszyn
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj