Informacje

  • Wszystkie kilometry: 23996.54 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 25d 09h 03m
  • Prędkość średnia: 26.57 km/h
  • Suma w górę: 15840 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nachaj.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 9 lipca 2013

Czechy

Trasa taka sama jak rok temu, tylko, że w drodze powrotnej zamiast na Rudzicę pojechałem na Bronów.

Goczałkowice - Strumień - Drogomyśl - Pruchna - Cieszyn Polski i Czeski - Karvina - Kończyce - Pruchna - Drogomyśl - Zaborze - Mnich - Chybie - Landek - Bronów - Ligota - Zabrzeg - Goczałkowice

Niestety wstałem późno i byłem zmuszony jechać, wtedy kiedy było najcieplej na dodatek wiatr utrudniał jazdę.

Trasa bardzo fajna dużo dobrego asfaltu.

W Czechach zrobiłem postój na rynku i na moście, zjadłem 3 kromki z dżemem i mogłem jechać do Karviny.


Rynek w polskim Cieszynie




Granica państwa




Olza

W Cieszynie coś tam robią więc są małe objazdy.
Z Cieszyna pojechałem prostą drogą w kierunku Karviny, na początku asfalt tragiczny masakra ale później już fajnie się leciało.

W Karvinie zrobiłem 1 zdjęcie i pojechałem w kierunku Kończyc.


Uniwersytet

Zapomniałem, przecież w Karvinie jest fabryka Shimano eh muszę się tam następnym razem wybrać, teraz mi się przypomniało robiąc wpis.

Z Kończyc na na Pruchną, Drogomyśl Zaborze i inne wiochy zabite deskami ale jechało mi się ciężko sam nie wiem czemu momentami przy porywach wiatru poniżej 25km/h.

Dojechałem do wału, tam usiadłem na ławce, cisza spokój, brakowało tylko piwa na ochłodę hehe w końcu mam urlop a co mi tam ale po alkoholu nie jeżdżę.



Ogólnie nie było tak źle ale coś zmęczyła mnie ta trasa, może przez ten wiatr.
Trzeba w końcu się w góry wybrać ale nie przy takiej temperaturze...
  • DST 104.79km
  • Czas 03:45
  • VAVG 27.94km/h
  • VMAX 46.42km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 182 ( 91%)
  • HRavg 157 ( 79%)
  • Kalorie 2667kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
No no, w CZ mnie jeszcze nie bylo ;) Musze sie wybrac kiedys odwiedzic (rowerem oczywiescie) Český Těšín ;)
webit
- 06:36 środa, 10 lipca 2013 | linkuj
Setka dla mnie to taki optymalny dystans, pogoda świetna gdyby nie ten wiatr a wieczorem jak jechałem to spokój bezwietrznie.
nachaj
- 21:22 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj
Ładnie łykasz te seteczki ;) Ale przy takiej pogodzie to aż się chce długo kręcić ;)
k4r3l
- 17:33 wtorek, 9 lipca 2013 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ienap
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl