Piątek, 28 września 2012
Do pracy
- DST 7.60km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 września 2012
Do pracy i do Pszczyny wieczorem
Wczoraj na nockę do pracy a dzisiaj wieczorem do Pszczyny. Wkurzają mnie ludzie jeżdżący na rowerach bez światła, narażają siebie i innych uczestników ruchu... Mogłem dzisiaj jednak jechać na szosę aby dobić do 5k km tylko po nocy nigdy mi się nie chce...
- DST 17.00km
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 września 2012
Standardowa trasa przed pracą
Standard przed pracą, mianowicie: Goczałkowice - Zbytków - Pawłowice - Pszczyna - Goczałkowice tylko, że bez wjazdu na wał w Goczałach dlatego mniej km niż normalnie na tej trasie.
- DST 47.13km
- Czas 01:41
- VAVG 28.00km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 września 2012
Pętelka po płaskim
Znudziły mi się te same trasy więc postanowiłem pojechać trochę w innym kierunku. Trasa przebiegała mniej więcej tak : Goczałkowice - Pszczyna - Jankowice - Bieruń - Oświęcim - Brzeszcze - Pszczyna - Goczałkowice i wyszła kolejna pętelka. Dzisiaj ciepło chyba ostatnie dni w których będzie można jeździć w krótkim rękawku i spodenkach. Znowu rozgrzewka zniszczyła mi średnią eh gdybym w domu miał się na czym rozgrzać byłoby inaczej a tak ~7km z prędkością ok 18-20km/h diametralnie obniżyło średnią. Po rozgrzewce zapomniałem zresetować średnią prędkość eh. Jechało mi się nadzwyczajnie dobrze były momenty po płaskim gdzie miałe na liczniku powyżej 35km/h jak dla mnie to dużo;p. Myślę nad rowerem spinningowym aby pojeździć w zimę i utrzymać formę ale to droga zabawka... Jazda na rowerze ma być przyjemnością, gdy temperatura spada do ok 5 stopni to jaka to jest przyjemność jadąc na rowerze szosowym te 28-35km/h?.
- DST 62.28km
- Czas 02:11
- VAVG 28.53km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 września 2012
Do pracy i na wał wieczorem
Do pracy na rowerku i po robocie na wał ale niestety nie wjechaliśmy bo po zmroku jest zakaz;/. Było tylko 9 stopni po godzinie 20.
- DST 11.00km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 września 2012
Salmopol i Wisła Czarne
Dzisiaj jako, że pogoda dopisała postanowiłem obrać sobie jako główny cel Salmopol i Wisła Czarne. Nigdy wcześniej nie byłem w nad zaporą w Wiśle Czarnej. Wyjechałem z rana o 9.30. Trasa kierunek: Goczałkowice - Czechowice - Zabrzeg - Ligota - Mazańcowice - Bielsko-Biała - Buczkowice - Szczyrk (Salmopol) - Wisła Malinka - skręciłem na Wisłę Czarną - Wisła - Ustroń - Skoczów - Zabłocie - Strumień - Wisła Mała - Wisła Wielka - Łąka - Goczałkowice. Piękna pętelka z zacnymi widokami szczególnie ta tama w Wiśle Czarnej:). Jechałem spokojnie a jednak poprawiłem o 2km/h średnią prędkość niż ostatnio, tylko że wtedy nie zjeżdżałem do Wisły Czarne i wyszedł dystans 112km. Najgorzej było na końcu od Zabłocia do Goczałkowic, miałem na liczniku 98km i musiałem się użerać z wiejącym wiatrem w mordę. Nie był mocny ale taki uciążliwy na dodatek samem jechałem i nie było się za kim schować choć na chwilę. Zapomniałem dodać na zjeździe z Salmopolu do Wisły strasznie zmarzłem pomimo długich ocieplanych spodni i bluzy z długim rękawem. Na dodatek ktoś zjeżdżał czarnym oplem astrą normalnie tragedia hamował mnie a bałem się wyprzedzać tam na tych serpentynach...
- DST 117.35km
- Czas 04:28
- VAVG 26.27km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 września 2012
Do Czechowic
Do kolegi i po pastę termoprzewodzącą do procesora.
- DST 15.00km
- Sprzęt Kelly's Magic
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 września 2012
Regeneracja
Dzisiaj regeneracja po weekendzie, wstyd się przyznać ale miałem lekkie zakwasy. Trasa dookoła zapory ale w drugą stronę niż zwykle czyli najpierw pojechałem na Czechowice - Zabrzeg itd później skręciłem jeszcze na Porębę Pszczynę Łąkę Goczałkowice i jak zawsze jeszcze na wał. Trochę wiało ale mi to nie przeszkadzało w końcu i tak powoli jechałem:)
- DST 65.35km
- Czas 02:43
- VAVG 24.06km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 września 2012
Ustroń
Wyjazd z rana o 9 do Ustronia na rynek, trasa standardowa kierunek: Strumień - Zabłocie - Skoczów - Ustroń, powrót tą samą drogą. Nie było wiatru ale jechało mi się źle po wczorajszym.
- DST 90.70km
- Czas 03:14
- VAVG 28.05km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 września 2012
Średnie kółeczko z rana + test nowych ubrań
Dzisiaj specjalnie wstałem wcześniej aby przetestować nowo zakupione ubrania. Kupiłem komplet ubrań na rower wiosna/jesień + kurtka jesienno zimowa. Owe rzeczy zamówiłem ze sklepu vika-sport, ogólnie jestem zadowolony bardzo dobry stosunek cena/jakość. Wiadomo nie jest to oryginalny komplet z teamu saxo bank ale dla mnie jako amatora w zupełności wystarczający. O godzinie 8:30 wyjechałem, trasa kierunek: Pszczyna - Żory - Pawłowice - Zbytków - Strumień - Łąka - Goczałkowice wał. Nie spodziewałem się, że uda mi się uzyskać taką średnią na tej trasie bo do Żor ciężko się jechało, troszkę wiało i jeszcze ten remont drogi przez co musiałem się zatrzymać 2 razy.
- DST 67.45km
- Czas 02:18
- VAVG 29.33km/h
- Sprzęt Giant Defy 1 R.I.P
- Aktywność Jazda na rowerze